Bergen to najczęstszy wybór turystów odwiedzających Norwegię. Bergen to brama do fiordów Norwegii. Region Bergen wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i jest Europejskim Miastem Kultury. Ma przez cały rok idealne połączenie natury, kultury i ekscytującego życia miejskiego. To klimatyczne miasto z cudowną norweską architekturą, bogatą historią i przyjaznymi mieszkańcami.
Miasto, pierwotnie zwane Bjørgvin, zostało założone w 1070 roku przez króla Olafa III Haraldssona. Około 1100 roku na północnym skraju portu Vågen zbudowano zamek, a Bergen stało się ważne pod względem handlowym i politycznym. Była to stolica Norwegii w XII i XIII wieku. W XII wieku powstała tam stolica biskupia. Bergen, centrum handlowe od wieków, eksportowało ryby i futra oraz importowało zboże i towary przemysłowe. W XIV wieku niemiecki kupcy przejęli kontrolę nad miejskim handlem, ich wpływy w osłabionej Norwegii trwały do XVII wieku. Bergen pozostaje najważniejszym portem na zachodnim wybrzeżu Norwegii. Na przestrzeni lat w Bergen miało miejsce około 36 dużych pożarów, ostatni miał miejsce w 1955 roku, które za każdym razem niszczyły dużą część tego pięknego miasta. Jego odbudowa tradycyjnie odbywała się według starych wzorców i metod, dzięki czemu zachowała się główna struktura, która jest reliktem starożytnej drewnianej struktury miejskiej, niegdyś powszechnej w Europie Północnej. Dziś z tego dawnego krajobrazu miasta zachowały się 62 budynki. Szersze ulice i budynki z cegły i kamienia zostały zbudowane w odpowiedzi na te katastrofy.
Spacer po zakamarkach wąskich drewnianych uliczek, zapach tego miejsca i klimat powodują że przenosimy się w czasie. Niesamowite miejsce, które znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Odwiedzamy małe sklepiki. W każdym z tych miejsc można odnaleźć ciekawe elementy historii tego miejsca oraz wyroby rzemieślnicze z Norwegii. Dobre miejsce na zakup pamiątek, w sumie dopiero pierwsze miejsce na naszej trasie gdzie je możemy zakupić, choć ceny nie zachęcają.
No i widać że psotniki trolle już coraz bliżej nas.
Bergen jest obecnie drugim po Oslo co do wielkości miastem w Norwegii. Rozwinięte jest ze względu na zróżnicowaną gospodarkę, opartą w dużej mierze na rybołówstwie, przemyśle stoczniowym i branżach pokrewnych (naprawa i sprzęt), maszynach i produktach metalowych oraz przetwórstwie żywności. Wzrosło również znaczenie turystyki. A stare nabrzeże Bergen, przypomina o znaczeniu miasta jako części imperium handlowego Hanzy od XIV do połowy XVI wieku.
Przyglądamy się kolorowym budynkom i ich detalom.
Spacerujemy wzdłuż uliczkami wzdłuż portu.
Kafejki zachęcają do odpoczynku.
Możemy tu zobaczyć kilka pomników,
lub poszaleć w wesołym miasteczku.
Nieopodal znajduje się Bergenhus Festning, pochodząca z XIII wieku kamienna twierdza nad wodą oraz muzeum poświęcone Bergen w czasie II wojny światowej. Część obiektu jest w remoncie, a w innej robione są zdjęcia do filmu. Może uchwycili nas w kadrze i będziemy sławni?
A my zatrzymujemy się na targu rybnym, który jest słynnym i historycznym rynkiem, na którym rybacy sprzedawali owoce morza mieszkańcom Bergen. Rolnicy z okolic Bergen również sprzedawali tu swoje produkty. Historia jako miejsca handlu sięga około 1200 roku. Próbujemy słynną miejscową zupę rybną, czyli bergensk fiskesuppe.
Naprzeciwko targu znajduje się plac na którym stoi pomnik filozofa Ludwika Holberga.
Bergen nazywane jest miastem pomiędzy siedmioma górami, ze względu na swoje malownicze położenie, wśród siedmiu szczytów. Przed nami Fløyen.
Fløyen to wzgórze o wysokości 399 m n.p.m z bardzo ładnym widokiem na całe miasto. Aby dostać się na szczyt można skorzystać z kolejki Fløibanen, która działa w tym miejscu już od 1918 roku. Trasa ma długość 847 metrów, a wjazd trwa kilka minut.
Na szczycie Fløyen znajdują się restauracje, kiosk, toalety, bardzo fajne place zabaw i ogromny troll.
Stąd rozpościera się przepiękna panorama na całe miasto.
Do miasta schodzimy na nogach, prowadzi tam asfaltowa droga.
Mijamy niewielkie jeziorko.
Gdzie nie gdzie zza drzew są widoki na miasto.
Mijamy ciekawe zabudowania w typowym skandynawskim stylu.
I ruszamy w miejsca widziane jeszcze kilkanaście minut temu z góry.
Na Torgallmenningen wśród nowoczesnych sklepów możemy zobaczyć Sjøfartsmonumentet – Pomnik Marynarza, zaprojektowany przez artystę Dyre Vaa w latach 1939-45 i odsłonięty w 1950 roku. Pomnik składa się z dwunastu męskich postaci i płaskorzeźb w dwóch wysokościach, odlanych z brązu, osadzonych na dużym kwadratowym cokole z granitu.
Mijamy teatr, przed którym stoi pomnik dramatopisarza Henrika Ibsena
Nieopodal znajduje się park miejski Byparken. Centralną częścią parku miejskiego jest pawilon muzyczny, który latem jest bardzo popularnym motywem fotograficznym, otoczonym obfitym i kolorowym łóżkiem letnich kwiatów.
Mniejszy park jest ograniczony odpowiednio przez fasady Muzeum Sztuki i bibliotekę.
W parku większym można odpocząć przy jeziorze fontanna Lille Lungegårdsvann, składa się ona z 21 dysz rozpylających wodę w różnych kierunkach oraz 36 reflektorów, które wieczorem rozświetlają kolumny wody. A wokół różne atrakcje.
I inne ciekawe budynki.
Bergen słynie również z wyjątkowo deszczowej aury, deszczowy klimat zawdzięcza między innymi swojemu położeniu, średnie roczna opady to aż 2 250 mm. To miasto, w którym pada przez około 200 dni w roku. My trafiliśmy na jeden ze słonecznych dni. Słońce mocno świeciło podczas zwiedzania miasta, natomiast podczas wyjazdu z miasta … zaczęło padać.
Nocleg mamy kilka km od miasta, ale mimo to bardzo ładnie widać z tego miejsca podświetlone miasto nocą.
Zapraszamy na pozostałe wpisy z naszej podróży.
ŻUKI W TRASIE 